Ministerstwo Cyfryzacji szacuje, że 10 czerwca z CEPiK-u zniknie ponad 7 mln aut, będących „martwymi duszami”. „Dzięki tej zmianie obraz polskiego parku samochodowego widoczny w bazie CEPiK znacznie się zmieni. Liczba pojazdów na 1000 mieszkańców spadnie z ponad 700 na niewiele ponad 500. Średni wiek samochodów w Polsce znacząco się zaś obniży – według szacunków Samaru z 21,54 do 16,12 lat. Z szarego końca przesuniemy się więc na środek europejskiej tabeli” – ocenia dla PAP Tomasz Bęben, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM). Jak zwraca uwagę ekspert, w CEPiK-u widnieje kilka milionów samochodów dawno już zezłomowanych.
Tomasz Bęben tłumaczy, że zniekształcony wiek polskiego parku samochodowego miał wpływ m.in. na osoby, od których zależy kształt regulujących go przepisów, co mogło prowadzić do błędnie podejmowanych decyzji.
Przypomnijmy: jedną z ostatnich zapowiadanych zmian, które na pewno wpłyną na polski car park, będzie wprowadzenie dopłat do używanych aut elektrycznych (przy zachowaniu limitu wiekowego do czterech lat oraz cenie nieprzekraczającej 150 tys. zł). Według zapowiedzi maksymalna kwota wsparcia wyniesie 40 tys. zł.