Aktualności

Szansa dla dealera, korzyść dla klienta

Ubezpieczenie GAP cieszy się coraz większym zainteresowaniem osób kupujących zarówno auta nowe, jak i używane. Dla dealerów to szansa nie tylko na dodatkową prowizję ze sprzedaży, ale również na wzmocnienie długofalowych relacji z klientami.

Można zaryzykować stwierdzenie, że dobrze skrojona polisa ubezpieczenia mienia w pełni zabezpieczy praktycznie wszystkie elementy majątku. Klienci mogą spać spokojnie, nie martwiąc sie, że w razie grubszej szkody otrzymają odszkodowanie mniejsze od wartości swojego utraconego czy zniszczonego dobytku. Jednym z wyjątków jest niestety polisa AC, bo w odróżnieniu od innych ubezpieczeń majątkowych nie daje ona kupującemu 100-procentowej ochrony. Nie bez przyczyny wśród właścicieli samochodów dość powszechne jest przekonanie, że jeśli auto jest starsze niż rok, towarzystwo ubezpieczeniowe nigdy nie wypłaci całej kwoty zapisanej w polisie. Stracić można zresztą nawet na zupełnie nowym aucie (na przykład w sytuacji, gdy wystąpi szkoda całkowita z winy innego kierowcy, a likwidacja odbywa sie z jego polisy OC).

Nic więc dziwnego, że ubezpieczenie GAP, które – w zależności od rodzaju – pokrywa różnice między wartością fakturową bądź sumą polisy AC a wartością rynkową samochodu w dniu szkody, cieszy sie w Polsce coraz większą popularnością. – Gdy wchodziliśmy na rynek w 2007 r., prawie nikt nie słyszał o ubezpieczeniu GAP. Pierwsze polisy zaczęliśmy sprzedawać w 2010 r. W tej chwili już około 30 proc. nabywców nowych aut decyduje się na zakup tego produktu, a rosnące grono kierowców wręcz nie wyobraża sobie posiadania samochodu bez dodatkowego zabezpieczenia – przekonuje Marek Chołodniuk, dyrektor zarządzający i członek zarządu Autoprotect Polska sp. z o.o., firmy specjalizującej się własnie w ubezpieczeniach GAP.

Nabywca, który kilka
lat zbierał na zakup
samochodu, chce się
zabezpieczyć w taki
sposób, by w przypadku
utraty auta, mógł sobie
bez problemu
i wyrzeczeń kupić nowy,
podobnej klasy pojazd.

I DROGIE, I TANIE

Ubezpieczenie GAP to produkt korzystny dla każdego – zarówno właścicieli drogich aut, finansowanych na przykład w leasingu, ale i przeciętnego „Kowalskiego”, dla którego zakup samochodu za gotówkę to często duże obciążenie. Pamiętajmy przy tym, że wiele ofert finansowania dopuszcza dzisiaj brak wpłaty własnej. – Gdy bierzemy pojazd za 100 tys. zł bez wpłaty własnej, to de facto – po dodaniu opłat i prowizji – jesteśmy winni podmiotowi finansowemu na przykład 105 tys. zł. Jeżeli naszym jedynym zabezpieczeniem jest AC, które za szkodę całkowita wypłaci na przykład 97 proc. wartości samochodu, to możemy znaleźć się w wyjątkowo niekorzystnej sytuacji, gdyż będziemy zmuszeni dopłacić za auto, którego już nie ma – tłumaczy Chołodniuk. Dopiero odpowiednio dobrany produkt GAP, w połączeniu z AC lub OC sprawcy, pokryje wszystkie ewentualne zobowiązania wobec firmy finansującej, zdejmując użytkownikowi problem z głowy.

Chęć posiadania ubezpieczenia GAP nie zawsze idzie w parze z wysoka ceną samochodu. Często nawet nabywcy tańszych aut, którzy kupują za gotówkę, decydują sie na GAP, by zabezpieczyć zainwestowane środki. Nabywca, który kilka lat zbierał na zakup samochodu na przykład za 80 tys. zł., chce sie zabezpieczyć w taki sposób, by w przypadku utraty lub zniszczenia auta, mógł sobie bez problemu i wyrzeczeń (czytaj: bez angażowania dodatkowych środków finansowych) kupić nowy, podobnej klasy pojazd.

WYPŁATA GWARANTOWANA

Ubezpieczenie GAP to produkt w 100 proc. uczciwy. Firma Autoprotect Polska daje klientowi dokładnie to, co obiecuje. Formalności związane z procesem likwidacji szkody załatwiane są na podstawie dokumentów, które klient musi złożyć wcześniej w TU, związanym ze swoim AC lub OC sprawcy. Proces likwidacji jest nieskomplikowany, a wypłata następuje szybko – i to mimo że do wyceny wartości samochodu zatrudniany jest zawsze zewnętrzny rzeczoznawca. Co ciekawe, dla klientów stanowi to czasem dodatkowy bonus, bo zdarza sie, że towarzystwa ubezpieczeniowe zaniżają wartość rynkowa samochodu na dzień szkody, oferując tym samym wypłatę niższej kwoty z AC. Zwykle wynika ona bowiem z „suchej” wyceny na podstawie cennika, gdzie nie uwzględnia się choćby większej pojemności silnika czy dodatkowego wyposażenia.

Zdarza sie, że różnice sięgają kilku czy nawet kilkunastu procent, co przekłada sie na konkretne kwoty. W takiej sytuacji przekazujemy klientowi naszą, wykonaną przez rzeczoznawcę, wycenę wartości rynkowej pojazdu, w której wskazujemy nieścisłości wyceny firmy ubezpieczeniowej. Na jej podstawie nasi klienci moga sie skutecznie odwołać, gdyż jak dotąd tego typu spory były praktycznie zawsze rozstrzygane na ich korzyść – mówi Marek Chołodniuk. GAP wyróżnia się na tle innych produktów ubezpieczeniowych również tym, że wypłata odszkodowania jest gwarantowana (z jednym wyjątkiem: gdy szkoda całkowita zostaje orzeczona w nieprawidłowy sposób). Praktycznie wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe w swoich warunkach ogólnych określają, że szkoda całkowita zachodzi wtedy, gdy koszty naprawy przekraczają 70 proc. wartości auta z dnia szkody. Zdarza sie jednak, że ubezpieczyciele wybierają łatwiejsza drogę – oferują klientom „całkę” w przypadku, gdy koszty naprawy są niższe, unikając tym samym weryfikowania kosztorysów czy naprawiania szkód częściowych. – Rekordzista, z którym mieliśmy do czynienia, orzekł szkodę całkowita przy kosztach naprawy na poziomie… 33 proc. wartości pojazdu. Ubezpieczony jest wówczas przeświadczony, że miał szkodę całkowita i zgłasza ja z GAP. Jednak w świetle zarówno warunków GAP, jak i AC, szkoda całkowita nie miała miejsca, a jedynie została rozliczona jako całkowita – i to niezgodnie z zasadami. To może ubezpieczonego nieco zdezorientować. Na szczęście tego typu sprawy zdarzają sie sporadycznie – tłumaczy Chołodniuk.

Autoprotect oferuje w ramach GAP program lojalnościowy benefit. – Jeżeli szkoda całkowita wydarzy się w pierwszym roku użytkowania auta, a całość wypłaty pokryje polisa AC, klient otrzyma od nas 5 tys. zł na kolejny samochód – deklaruje Marek Chołodniuk.

ZYSK I RETENCJA

Ubezpieczenie GAP to jednak korzyści nie tylko dla właścicieli aut, ale także dla dealerów. W ostatnich, trudnych dla branży latach, dział F&I powinien stanowić ważne źródło dochodów firmy. Autoprotect Polska wyróżnia się na rynku tym, że wysokość marzy za sprzedaż GAP może być ustalana z każdym dealerem indywidualnie, a prowizje można wypłacać w różnych modelach, w zależności od preferencji salonu. Co ważne, dealerzy pośredniczący w sprzedaży produktów Autoprotect moga zazwyczaj liczyć na dużo wyższa prowizje niż w przypadku ubezpieczenia GAP sprzedawanego klientowi na przykład przez bank związany z importerem. Ubezpieczenie GAP jest, w porównaniu do składki AC, relatywnie tanie, chodzi zatem o produkt, który dość łatwo sprzedać. Wyjątkowa cecha ubezpieczenia GAP firmy Autoprotect Polska jest również to, że można je zaoferować w wersji „fakturowej” (czyli chroniącej wartość auta do ceny z dnia zakupu) nawet do roku od daty nabycia pojazdu, czyli na przykład przy okazji odnowienia polisy OC/AC. Taka opcja okazała sie niezmiernie ważna w czasie trwania pandemii, gdy salony często świeciły pustkami – pracownicy dealerskich działów F&I mieli wówczas dodatkowy argument, by skontaktować sie ze swoimi klientami, przedstawić im atrakcyjna oferte i w ten sposób zmotywować ich do jakże cennego odwiedzenia salonu.

Retencja i lojalność klienta to bowiem dla dealera kluczowe wskaźniki. A jak „przywiązać” klienta do firmy? Autoprotect Polska, w ramach swojego produktu GAP, oferuje dodatkowy program lojalnościowy. Zakłada on, że jeżeli szkoda całkowita wydarzy sie w pierwszym roku użytkowania pojazdu i całość wypłaty – bez wykorzystania środków z GAP – pokryje polisa AC, klient otrzyma od firmy benefit w wysokości 5 tys. zł do wykorzystania na zakup nowego samochodu u tego dealera, u którego kupił ubezpieczenie. – Priorytetem dla dealerów jest obecnie zbudowanie z klientami długofalowych relacji, które przełożą się na retencję w salonie. Rozumiemy to i staramy sie w tym naszych partnerów aktywnie wspierać. Oferujemy produkt, który w razie szkody całkowitej daje klientowi wystarczająco duże środki, by kupić nowe auto u tego samego sprzedawcy. Z kolei benefit ma na celu zwiększenie retencji – mówi Marek Chołodniuk.

Co nie mniej ważne, ubezpieczenie GAP dostarczane przez Autoprotect Polska daje klientom wspomniana pewność wypłaty, co przekłada sie na poziom satysfakcji nabywcy. – Dealerzy są dla nas podstawowym kanałem sprzedaży, dlatego chcemy dbać, by ich biznes rozwijał się jak najlepiej. Nasza polisę GAP można wykorzystać przy sprzedaży aut nowych, używanych i demo. To sprawdzony i stosunkowo niedrogi produkt, który przy minimum formalności gwarantuje użytkownikowi pojazdu finansowy spokój – podsumowuje przedstawiciel firmy Autoprotect. Jeżeli zaś klient jest zadowolony ze sposobu likwidacji szkody, to z pewnością chętniej wróci do dealera, który sprzedał mu dobre ubezpieczenie. A to dokładnie ten element, na którym dealerom powinno dziś zależeć najbardziej.

Autoprotect Polska Sp. z o.o.
ul. Obrońców 14
03-933 Warszawa, 
Tel. (22) 856 80 40
e-mail: biuro@autoprotect.com.pl
www.autoprotect.com.pl

REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Pierwszy spadek w 2024 r.
Redakcja
18/4/2024
Aktualności
Samochód od dealera
Redakcja
17/4/2024
Aktualności
VW stawia na chińską platformę. Chce sprzedawać tańsze „elektryki”
Redakcja
17/4/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.