Na jakiej podstawie były wybierane powyższe kraje? Pierwsze kryterium to pasja do produktów „Made in Italy” (na czele Hiszpania, Portugalia, Belgia i Francja). Drugim było znaczenie sprzedaży online (tu przodują Holandia i Niemcy), a trzecim wielkość segmentu B, w którym pięć pierwszych miejsc zajmują Niemcy, Hiszpania, Francja, Holandia i Belgia. Stellantis podaje, że wymienione państwa stanowią „pierwszy krok w procesie internacjonalizacji marki”.
Luca Napolitano, dyrektor generalny Lancii, powiedział, że odrodzenie brandu postępuje w szybkim tempie i staje się coraz bardziej konkretne. Wiąże się z nim nadchodząca premiera Lancii Ypsilon. „Stworzyliśmy specjalne zespoły, które pracują nad tym, aby Lancia ponownie stała się pożądaną, szanowaną i wiarygodną marką w segmencie premium w Europie. 100 proc. listów intencyjnych jest już podpisanych, dzięki czemu ponad 70 dealerów w 70 najważniejszych miastach jest gotowych na pojawienie się nowego Ypsilona. Wszystko jest gotowe na premierę” – dodał szef Lancii.
Lancia ma 10-letni plan strategiczny, który przewiduje wprowadzenie na rynek trzech nowych modeli (jednego co dwa lata), począwszy od 2024 r., gdy zadebiutuje nowa Lancia Ypsilon. Co ważne, od 2026 r. producent będzie wprowadzać na rynek tylko modele elektryczne, a od 2028 r. – sprzedawać wyłącznie „elektryki”. Przy okazji odrodzenia marki i jej planowanej internacjonalizacji odbyła się europejska trasa widocznego na zdjęciu elektrycznego auta koncepcyjnego Lancia Pu+Ra.