Grupa Plichta kontynuuje „dealerskie” zakupy. Tym razem zamierza zainwestować w trójmiejskie stacje Kii należące do Grupy JD Kulej. We wniosku o zgodę na koncentrację, który trafił do UOKiK-u na początku kwietnia, czytamy, że chodzi o „nabycie przez Plichta Auto Moto sp. z o.o. z siedzibą w Olsztynie części mienia JD Kulej Sopot sp. z o. o. oraz nabycie przez Plichta sp. j. z siedzibą w Wejherowie części mienia JD Kulej sp. z o.o.”
Najcenniejszym elementem planowanej transakcji jest, działająca od zaledwie dwóch lat, stacja Kii zlokalizowana przy ul. Uczniowskiej 30 w Gdańsku (JD Kulej posiada w portfolio także dealerstwa w Gdyni: jeszcze jeden salon Kii oraz ASO Citroena i Peugeota; z opisu na stronie UOKiK-u wynika natomiast, że transakcja nie zakłada kontynuowania przez nabywcę działalności w sieci Stellantisa). Obiekt został uruchomiony wiosną 2022 r. jako najnowocześniejsze i największe w Europie dealerstwo koreańskiego brandu (powierzchnia stacji liczy 2500 m2, z czego salon – 483 m2, serwis mechaniczny – 427 m2, a blacharnia-lakiernia – 499 m2; działka to aż 9500 m2). Charakterystycznym elementem dealerstwa jest 18-metrowa wieża ekspozycyjna, która może pomieścić 36 samochodów. Co ciekawe, salon w gdańskiej Letnicy położony jest nieopodal stadionu Polsat Plus Arena Gdańsk i… motoryzacyjnego miasteczka Grupy Plichta, oferującego marki z rodziny Volkswagena, nad którym również (przy salonie Audi) góruje efektowna wieża ekspozycyjna. Wszystko wskazuje więc na to, że firma Aleksandra Plichty będzie wkrótce posiadaczem „dwóch wież”.
Warto dodać, że dealerzy z Pomorza mają już za sobą jedno udane przedsięwzięcie transakcyjne. W 2022 r. Grupa Plichta zakupiła od konkurenta dealerstwa Kii oraz Forda w Olsztynie. Jak podaje portal Moto3m.pl, Jarosław Kulej stopniowo wycofuje się z sektora motoryzacyjnego i ma zamiar skoncentrować się na działalności deweloperskiej.
redakcja@miesiecznikdealer.pl
