Inwestycja w młodych

Aleksander Nawrocki, który odpowiadał za pierwszy lot NASA po słynnej katastrofie statku Challenger, oraz Artur Chmielewski, pracownik centrum badawczo-rozwojowego Jet Propulsion Laboratory (a przy tym, co ciekawe, syn nieżyjącego już Henryka Chmielewskiego – Papcia Chmiela, autora cyklu komiksów „Tytus, Romek i A’Tomek”). To tylko dwaj wybrani Polacy, którzy zasilili szeregi słynnej agencji kosmicznej. Kto wie, może w przyszłości dołączą do nich uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 83 „Łejery” im. Emilii Waśniowskiej. Nastolatkowie z poznańskiej placówki zakwalifikowali się do finału konkursu „Odyseja Umysłu” pod patronatem NASA, zdobywając szóste miejsce na ponad 100 drużyn z całego świata. Ich wyprawę do USA wsparła firma Duda- -Cars.

DO PIĘCIU RAZY SZTUKA

„Odyseja Umysłu” to program edukacyjny realizowany w formie międzynarodowego konkursu, w którym co roku bierze udział kilkadziesiąt tysięcy uczniów i studentów z całego świata. Konkurs polega na kreatywnym rozwiązywaniu problemów w drużynach (liczących zwykle od pięciu do siedmiu osób). Członkowie drużyn wybierają jeden z zaproponowanych tematów i przez kilka miesięcy przygotowują jego rozwiązanie. Następnie drużyna przedstawia swoje pomysły w ramach ośmiominutowej prezentacji sędziom oraz publiczności w Polsce. Chodzi więc przede wszystkim o zabawę z wyobraźnią i dzielenie się kreatywnymi ideami.

Dodatkowo uczestnicy stają przed zadaniem niespodzianką, którego treść jest nieznana do ostatniej chwili (na rozwiązanie mają zaledwie kilka minut). Drużyny, które zdobędą tytuł laureatów konkursu na szczeblu krajowym, zyskują prawo do udziału w finale w USA oraz reprezentowania Polski w swojej kategorii wiekowej.

Dzieci ze szkoły „Łejery” wykazały się ogromną determinacją, bo już od pięciu lat brały udział w krajowej rywalizacji i powiodło im się dopiero w 2022 r. Tak wyjechały do USA, gdzie wzięły udział w wielkim finale. Alicja, Bruno, Zosia, Oliwia, Maja i Mikołaj, korzystając z okazji, zwiedzili m.in. Nowojorską Bibliotekę Publiczną, Times Square, Statuę Wolności, a nawet… spędzili noc na pustyni. Dealer zagwarantował dzieciom niezbędny podczas takiej podróży sprzęt: pojemne plecaki turystyczne, kurtki wykonane z materiału softshellowego, koszulki ze specjalnym logo oraz powerbanki. W trakcie wyprawy nastolatkom towarzyszył Duduś, firmowa maskotka Duda-Cars.

TALENTY DO ODKRYCIA

W 2023 r. dealer zorganizował zaś „Duda-Cars Challenge” – konkurs dla studentów, który z jednej strony pozwala uczestnikom na rozwijanie swoich kompetencji, a z drugiej – daje szansę dealerowi na pozyskanie nowych talentów. Rywalizacja polegała na przygotowaniu rozwiązania, mającego na celu wsparcie sprzedaży aut z drugiej ręki w interencie. Propozycje oceniali eksperci z firmy, którzy są odpowiedzialni właśnie za tę gałąź biznesu. Wyzwanie składało się z prezentacji drużyny, przygotowania projektu oraz jego omówienia. Do pierwszego etapu zgłosiło się 15 drużyn, które miały 48 godzin na wykonanie zadania, którego hasłem przewodnim było: „Nowa strategia sprzedaży samochodów używanych w dobie rozwoju cyfryzacji w branży automotive”.

Pięć najlepszych drużyn otrzymało zaproszenie do salonu dealera przy ul. Ptasiej 4 w Poznaniu, gdzie finaliści musieli rozwinąć pomysł z poprzedniego etapu i zaprezentować go przed jury. Chodziło konkretnie o zaproponowanie kampanii marketingowej, promującej dwuletnie elektryczne modele EQA, która byłaby skierowana do określonej grupy docelowej. Kolejne zadanie – już ograniczone do 45 minut – polegało na znalezieniu sposobu na wzbudzenie zainteresowania klienta w salonie ofertą odkupu jego auta. Niezbędne były więc kreatywność, strategiczne myślenie oraz umiejętności prezentacyjne.

Wszystkie zespoły przedstawiły innowacyjne pomysły, ale to jeden – reprezentowany przez Zuzannę, Michała i Grzegorza z Wrocławia – wyróżnił się nieszablonowym myśleniem i proponował – od początku do końca – gotowe rozwiązanie. W nagrodę drużyna otrzymała 10 tys. zł, a także możliwość odbycia stażu w Duda- -Cars. Każdy uczestnik dostał zaś w nagrodę gadżety z autorskiej kolekcji dealera #KochamyMercedesy.

W ZGODZIE ZE SOBĄ

Dealer patrzy na aktywizację uczniów czy studentów szeroko. Niedawno zapewnił nawet przejażdżkę modelami EQE i CLA uczniom z Zespołu Szkół Specjalnych nr 102 w Poznaniu, wśród których nie brakuje też miłośników motoryzacji. Poza tym w ciągu ostatnich dwóch lat firma wielokrotnie organizowała wycieczki do Duda-Cars dzieciom z półkolonii, podczas których najmłodsi dowiadywali się, na czym polega praca poszczególnych działów, w tym serwisu i blacharni-lakierni w Golęczewie. – Wielokrotnie gościliśmy już w firmie przedszkolaki, pokazując im swoją pracę. Co więcej, przygotowaliśmy dla nich cykl spotkań, w ramach którego promujemy czytanie. Zarówno w lokalizacjach dealerstwa, jak i przedszkolach rodzice – a czasem już dziadkowie – którzy są naszymi pracownikami, czytają dzieciom przygody Dudusia z Gwiazdeczkowa, które wydaliśmy własnym nakładem – wspomina Aleksandra Sulikowska- -Bręk, menedżer ds. komunikacji w Duda-Cars.

Dealer, podobnie jak wiele innych firm z branży, w swoich działaniach stawia także na ekologię. – W 2022 r. zasadziliśmy 1954 drzewa. To las o łącznej powierzchni niemal 2200 m² – przybliża przedstawicielka dealerstwa. Skąd taka akurat liczba? W 1954 r. na drogi ruszyła pierwsza „cywilna” generacja Mercedesa SL (a niedawno pojawiła się jego najnowsza – siódma – wersja), którą dealer chciał w ten sposób uhonorować. Las znajduje się na Dolnym Śląsku, w którego sercu – we Wrocławiu – mieści się jeden z salonów dealerstwa.

A jak lasy, to i recykling. – Przetwarzamy nieaktualne banery reklamowe na piórniki, a materiały po rozbiórce tymczasowego salonu we Wrocławiu, który powstał po pożarze naszego obiektu, przerobiliśmy na budy dla kotów z wrocławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt – opisuje Aleksandra Sulikowska- -Bręk. Drewniane elementy, z których zbudowano „domki”, przez prawie dwa lata stanowiły wyposażenie obiektu Mercedesa przy ul. Olsztyńskiej 1. Z desek, które wzbogacały wystrój budynku, zbudowano 16 „domków”, zapewniając zwierzakom schronienie przed deszczem czy upałem.

Akcji, w które angażuje się dealer, nie brakuje, ale – jak zwraca uwagę przedstawicielka Duda-Cars – w firmie kierunek działania wyznacza system wartości. – Każdego dnia chcemy być lepsi, oferując klientom najwyższą jakość obsługi, pracownikom bezpieczne miejsce zatrudnienia, a otoczeniu biznesowemu i lokalnej społeczności – wiarygodnego, pełnego troski i szacunku partnera. Deklaracja znajduje potwierdzenie w realizowanych przez nas inicjatywach, których celem nie są materialne profity – podsumowuje Sulikowska-Bręk.