Decyzja o wyborze wielomarkowego dealera jest pokłosiem połączenia PSA oraz FCA. Emil Frey, który do tej pory odpowiadał za dystrybucję marek związanych z PSA u naszych południowych sąsiadów, uzupełni swoją działalność o niektóre brandy należące do dawnego Fiat Chrysler Automobiles.
W rezultacie grupa wywodząca się ze Szwajcarii zajmie się importem łącznie dziewięciu marek Stellantisa w Czechach i na Słowacji, a do tego ośmiu na Węgrzech. „To kolejny ważny krok w rozwoju strategii biznesowej Grupy Stellantis, który sprawi, że nasza struktura sprzedaży na Węgrzech, w Czechach i na Słowacji będzie jeszcze bardziej elastyczna i wydajna, a tym samym bardziej konkurencyjna, z klientami zawsze w centrum uwagi” – przekazał Philippe Narbeburu, starszy wiceprezes Grupy Stellantis ds. rynków europejskich (z wyjątkiem państw należących do G5 – Niemczech, Francji, Włoch, Hiszpanii oraz Polski). Powodzenie transakcji będzie jednak uzależnione od zgody uprawnionych organów antymonopolowych.
Przekazanie marek związanych z producentem pod skrzydła jednej firmy wydaje się przy tym kolejnym krokiem związanym z konsolidacją branży samochodowej. Może więc ułatwić realizowanie strategii związanej z tworzeniem „Stellantis House’ów”, centrów sprzedaży, w których firmowe brandy będą sprzedawane pod jednym dachem.
Przypomnijmy, że Emil Frey jest największym dealerem na terenie Europy. W 2020 r. koncern sprzedał łącznie 375 tys. nowych samochodów 44 marek w 816 punktach sprzedaży.