Aktualności

Co powiedziały nam targi w Szanghaju?

Chiny powalczą o Europę, Europa – o Chiny, a wszystko to głównie przy udziale samochodów elektrycznych. Plany na przyszłość w trakcie targów motoryzacyjnych Auto Shanghai, które odbyły się w okresie 18-27 kwietnia, zdradziło kilku producentów.

Targi motoryzacyjne w Szanghaju zdominowały, oprócz licznych debiutów, zapowiedzi ekspansji (głównie w kierunku europejskim) i walki o chiński rynek. Planowany start w Europie potwierdziła firma Human Horizon, oferująca auta elektryczne marki HiPhi (modele X, Y i Z). Producent najprawdopodobniej rozpocznie swoją działalność na Starym Kontynencie od budowy showroomów w Norwegii oraz Niemczech.

Pod koniec roku do Europy (a konkretnie do krajów Beneluksu oraz Szwecji) ma trafić, będący częścią grupy Geely, Zeekr. Elektryczna marka premium, która od debiutu w 2021 r. sprzedała ponad 93 tys. pojazdów, będzie funkcjonowała z pominięciem tradycyjnej sieci dealerskiej. Na europejskie rynki trafią również kolejne elektryczne modele BYD, które poszerzą ofertę marki w tym regionie do pięciu modeli.

O tym, że producenta nie można lekceważyć, świadczą ostatnie wyniki z chińskiego podwórka, gdzie, jak podaje Automotive News, w I kwartale 2023 r. marka BYD była najlepiej sprzedającym się brandem, wyprzedzając w tej klasyfikacji Volkswagena (440 tys. szt. vs 427,2 tys. szt.). W zeszłym roku BYD sprzedał łącznie 1,86 mln nowych pojazdów, czyli więcej niż w sumie podczas czterech poprzednich lat (same „elektryki” BYD stanowiły 40 proc. rejestracji aut niskoemisyjnych w Chinach w pierwszym kwartale 2023 r.).

Na rosnące znaczenie dalekowschodnich producentów zwracają uwagę europejskie koncerny. Walki o tamten rynek nie odpuszcza wspomniany wyżej Volkswagen, który w trakcie targów zaprezentował nowy model z serii ID, czyli „siódemkę”. Według Agencji Reutera VW dołączył do grona około 40 marek, które uwikłały się w wojnę cenową na chińskim rynku po tym, jak Tesla drastycznie obniżyła swoje ceny.

W trakcie salonu samochodowego w Szanghaju  ważną rolę odegrały też marki premium – Mercedes i BMW, które również postawiły na pojazdy zeroemisyjne. Jeden z modeli bawarskiego producenta – elektryczne iX1 – został zaprojektowany właśnie z myślą o chińskich klientach. Znaczenie Państwa Środka dla BMW podkreślał Oliver Zipse, szef niemieckiego koncernu, wskazując, że innowacyjność i otwarte podejście do nowych technologii „pozwoli zaadresować indywidualne życzenia naszych klientów, zwłaszcza tutaj, w Chinach”.

Fot. press.bydauto

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Tesla zlikwiduje 10 proc. etatów
Redakcja
16/4/2024
Aktualności
Już nie Milano. Nowa nazwa Alfy Romeo, która powstanie w Polsce
Redakcja
15/4/2024
Aktualności
Emisja CO2: producenci dali radę
Redakcja
12/4/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.