Biedronka z własną siecią ładowania. 1800 punktów do 2024 r.

Biedronka zapewnia, że ładowarki staną w dużych miastach, jak i miasteczkach. Pierwsze dwie, z charakterystycznym logiem Biedronki (i – mniej charakterystycznym – Powerdot), stoją już przy ulicach Sytej oraz Pałacowej w Warszawie. Pojedyncza ładowarka pozwala na jednoczesne ładowanie trzech aut, co oznacza, że przekłada się na trzy punkty ładowania. W Polsce działa łącznie 5597 takich punktów (dane z końca maja 2023 r.), a Biedronka i Powerdot powiększą ten stan o kolejne 1800 do końca 2024 r. Jeszcze w tym roku stanie co najmniej 150 ładowarek przy sklepach popularnej sieci.

Detalista podaje, że każda stacja będzie dysponować mocą 120 kW, co ma zapewnić możliwość szybkiego i komfortowego naładowania „elektryka” (mającego baterię o pojemności 50 kWh) w czasie około 20-30 minut. Paweł Stolecki, członek zarządu i dyrektor operacyjny sieci Biedronka, przekonuje, że sieć ładowarek będzie rozmieszczona tak, aby pozwalać kierowcom na poruszanie się po całym kraju, bez konieczności korzystania z innych stacji ładowania. Stacje sygnowane logiem Biedronki i Powerdot będą wyposażone w trzy złącza: CCS, ChaDemo oraz Type 2. „Dzięki temu rozwiązaniu użytkownicy naładują nie tylko niemal każdego «elektryka», ale również hybrydę typu plug-in” – zwraca uwagę Biedronka.

Sieć przybliża, że korzystanie z urządzeń nie będzie wymagało zakładania konta, używania aplikacji ani opłacania jakiegokolwiek abonamentu. „Możliwe będą różne formy płatności: kartą bankową poprzez wbudowany terminal do kart płatniczych, kodem QR bez rejestracji, a także kartą RFiD w ramach roamingu (dzięki czemu obsłużeni zostaną również abonenci innych dostawców usługi ładowania)” – czytamy w komunikacie Biedronki.

Firma Powerdot, z którą współpracuje Biedronka, jest inwestorem (właścicielem) stacji, a także ich operatorem. Przedsiębiorstwo będzie odpowiedzialne też za funkcjonowanie sieci od strony sprzedaży energii, obsługi płatności oraz oprogramowania. „Celem projektu jest udostępnienie infrastruktury do ładowania dla każdego, tj. mieszkańców zarówno małych, jak i dużych miejscowości, a także wypełnienie rynkowej niszy, jaką jest niedobór ładowarek o dużej mocy, powyżej 100 kW. Projekt wpisuje się w ideę «destination charging», tzn. ładowania samochodu przy okazji wykonywania codziennych obowiązków” – omawia Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polsce.