Z jednej strony niemal każdy dealer deklaruje chęć intensywnego rozwoju działu aut używanych, z drugiej, od ponad dekady nie możemy wydostać się z „zaklętej” relacji sprzedaży używane/nowe na poziomie jeden do czterech. Nieco lepiej (z naciskiem na nieco) idzie pod tym względem najlepszym przedstawicielom branży, czyli rynkowemu TOP50. Stąd szczegółowa analiza „pięćdziesiątki”, ale i szersze spojrzenie na ogół segmentu „używek” (z nieocenioną pomocą bohaterów naszej okładki).
W numerze także o innym fragmencie rynku – samochodach dostawczych, które od dwóch lat ewidentnie wytraciły swoją dynamikę. Na „dostawczaki” spoglądamy z perspektywy kształtu oraz sprawności sprzedażowej sieci dealerskiej (pod tym względem 2023 r. był raczej stabilny, o ile wyłączyć większość brandów Stellantisa).
Polecamy wreszcie dwie ciekawe sylwetki, obie z zupełnie innej bajki. W przypadku włoskiej grupy Autotorino piszemy prawdopodobnie o przyszłym nowym graczu nad Wisłą; tekst o Cazoo to historia upadku jednego z najbardziej kontrowersyjnych projektów motoryzacyjnych na świecie ostatnich lat.
Tradycyjnie nie brakuje dobrej publicystyki, ale i nieco lżejszych tekstów (w rubryce „Po godzinach” Tomasz Stępień z Mazdy Wróbel). Całość spozycjonowana w sam raz na długie majowe weekendy.
Z jednej strony niemal każdy dealer deklaruje chęć intensywnego rozwoju działu aut używanych, z drugiej, od ponad dekady nie możemy wydostać się z „zaklętej” relacji sprzedaży używane/nowe na poziomie jeden do czterech. Nieco lepiej (z naciskiem na nieco) idzie pod tym względem najlepszym przedstawicielom branży, czyli rynkowemu TOP50. Stąd szczegółowa analiza „pięćdziesiątki”, ale i szersze spojrzenie na ogół segmentu „używek” (z nieocenioną pomocą bohaterów naszej okładki).