Część dealerów współpracuje z influencerami, którzy w zamian za korzystanie z aut oferują firmie usługi promocyjne. Takie działanie stanowi barter, a zleceniodawca musi rozpoznać przychód i udokumentować to zdarzenie fakturą VAT – mówi wyrok WSA w Rzeszowie z 24 sierpnia 2023 r. (sygn. I SA/Rz 237/23).
![](https://api.miesiecznikdealer.pl/wp-content/uploads/2023/10/dap_influencerzy-1024x576.jpg)
INFLUENCER A FIRMA
Umowa barterowa wiąże się ze skutkami podatkowymi. Dotyczy to także sytuacji, w której influencer nie prowadzi działalności gospodarczej. Gdy prowadzi działalność gospodarczą, to wystawia fakturę za usługi reklamowe – i jeśli przekazany towar i usługi reklamowe będą równej wartości (nie w dosłownym sensie wartości rynkowej, ale w sensie celu danej umowy), to na skutek potrącenia nie będzie konieczne przekazywanie influencerowi pieniędzy, a transakcja w momencie potrącenia zostanie rozliczona – zwraca uwagę firma doradcza MDDP.
Ale co w przypadku gdy influencer nie działa jako firma? Wtedy, rzecz jasna, nie wystawi na rzecz dealera faktury, dlatego w tym wypadku nie występuje podatek VAT naliczony w związku z nabyciem usług reklamowych.
Jednak zarówno pierwsza, jak i druga sytuacja wiąże się z prawem do odliczenia w związku z wydatkami na nabycie towaru, który trafia do influencera.
EKWIWALENTNE ŚWIADCZENIA
Dyrektor KIS stwierdził, że w przypadku umowy barterowej przychodem jest wartość należnych świadczeń wzajemnych, która jest określona w umowie. I wartość tych świadczeń powinna być ekwiwalentna – obydwa świadczenia powinny odpowiadać sobie nawzajem pod kątem wspomnianej już wartości. „Umowa barterowa jest umową konsensualną i wzajemną, a istota wzajemności polega na tym, że między świadczeniami stron zachodzi stosunek ekwiwalentności (…). Umowa barterowa jest umową nienazwaną, która swoim charakterem jest zbliżona do umowy zamiany” – czytamy w wyroku rzeszowskiego WSA.