Bruksela planuje stać się klimatycznie neutralna do 2050 r. Władze tłumaczą ten plan kwestiami zdrowotnymi i potencjalnymi oszczędnościami w związku z leczeniem.
Mimo że w Brukseli obowiązuje już Strefa Niskiej Emisji, to właśnie prowadzone w związku z nią badania przekonały rządzących do jeszcze drastyczniejszych kroków. Wprowadzenie zakazów najpierw dla diesli (w 2030 r.), a później benzyniaków (w 2035 r.), miałoby zmniejszyć liczbę chorób wywoływanych przez NO2 o jedną czwartą.
Według rządowych analiz w wyniku nowego prawodawstwa rocznie będzie umierać nawet o 100-110 osób mniej, a miejski budżet zaoszczędzi w granicach 100-350 mln euro na leczeniu. Bruksela w zamian obiecuje doinwestowanie transportu publicznego i zachęca mieszkańców do poruszania się rowerem lub pieszo. Kupujący auta będą natomiast zachęcani do nabywania „elektryków” – dla lokalnych władz będzie to obowiązek od 2025 r.
Źródło: e.autokult.pl
Fot. MaxPixel