Aktualności

W każdej potrzebie

Salony Kanclerz z Rudy Śląskiej i Przyszowic wspierają lokalną społeczność na wiele sposobów. Auta dealera wożą nie tylko klientów, ale też żywność, leki, sprzęt medyczny, a nawet próbki do badań.

Na łamach Dealera Dobrych Uczynków zawsze opisujemy godne naśladowania inicjatywy, które wspierają potrzebujących. Nieczęsto zdarzają się jednak firmy, których pełną działalność charytatywną trudno jest pomieścić w naszej rubryce – tak bardzo jest ona bogata i złożona. Tym razem, opisując aktywność firmy Salony Kanclerz z Rudy Śląskiej, przyszło nam się zmierzyć z takim właśnie zadaniem.

Auta w walce z wirusem

W dobie pandemii firma szczególnie aktywnie wspiera walkę z koronawirusem w różnych formach, także poprzez oferowanie wszystkim służbom ratowniczym (takim jak straż miejska, policja, straż graniczna, pogotowie, lekarze, pielęgniarki), darmowej kawy w ramach wdzięczności za odwagę oraz poświęcenie podczas walki z pandemią. – Wierzymy, że każde, najdrobniejsze nawet działanie ma ogromne znaczenie – mówi Marcin Kanclerz, właściciel firmy. Dealer udostępnił też nieodpłatnie swoje auta demonstracyjne i serwisowe organizacjom i wolontariuszom wspierającym lokalne społeczności. – Dwa nasze samochody przekazaliśmy do dyspozycji wolontariuszy z organizacji „Radzi Rudzie” z Rudy Śląskiej. Panie z własnej inicjatywy szyją i rozwożą maseczki higieniczne do szpitali, przychodni, aptek i innych organizacji. Firma przekazała również na ten cel materiał do uszycia około tysiąca takich masek – dodaje Monika Pieter, dyrektor działu sprzedaży Salonów Kanclerz. Dealer użyczał także bezpłatnie swoich aut Caritasowi działającemu w Zabrzu. – Auta służyły głównie do rozwożenia posiłków dla seniorów, którzy nie mogli korzystać z dziennego ośrodka. Samochodami wspieraliśmy także gliwicką oraz zabrzańską straż miejską – opowiada przedstawicielka dealera. Służby korzystały z aut m.in. podczas kontroli u osób przebywających na kwarantannie.

Ponadto samochody firmy służyły okolicznym mieszkańcom jako „wymazobusy”, którymi podróżowały służby medyczne, by pobrać próbki od osób chorych. – Zaczęło się od tego, że chcieliśmy pomóc lokalnej społeczności w czasie epidemii. Ze względu na lockdown nie mieliśmy aż tylu klientów, samochody stały. Wysłaliśmy więc maile do urzędów z okolicznych miast z informacją, że jesteśmy gotowi pomóc. W odpowiedzi na naszą deklarację, z prośbą o wsparcie wystąpił do nas Urząd Miasta Chorzowa. Jedno z kilku przekazanych w użytkowanie aut stało się właśnie takim specjalnym „wymazobusem” – mówi Wiktoria Badura, specjalistka ds. marketingu Salonów Kanclerz.

Samochód do zadań specjalnych

Dealer odpowiedział również na apel, z którym wystąpił Rafał Wypiór, prezes Stowarzyszenia „Lepsze Kochłowice. Lepsza Ruda Śląska”, reprezentujący lokalne organizacje pozarządowe. – Moja współpraca z firmą Salony Kanclerz rozpoczęła się od ubiegłorocznej wigilii dla mieszkańców Rudy Śląskiej, którą organizowaliśmy pod namiotami w mieście. Zapraszaliśmy na spotkanie wszystkie chętne osoby z naszego miasta, m.in. osoby samotne – mówi Rafał Wypiór, który wystąpił do dealera o wsparcie przy organizacji imprezy. Wigilia zgromadziła w sumie kilkaset osób i wymagała wielu przygotowań. – Dealer oddał nam do użytku Opla Vivaro z pełnym bakiem, co bardzo ułatwiło nam działania. Tym autem woziliśmy wszystkie potrzebne rzeczy, nawet składany podest do specjalnej sceny. Można śmiało powiedzieć, że bez tej pomocy nie udałoby się przygotować tak udanej imprezy – otwarcie przyznaje Wypiór.

 Samochody Salonów Kanclerz służyły lokalnej społeczności jako „wymazobusy”, którymi podróżowały służby medyczne, by pobrać próbki od osób chorych

Owocna współpraca przy spotkaniu wigilijnym zachęciła go do podjęcia kolejnej współpracy z dealerem. – Wiedząc, że Salony Kanclerz to sprawdzony partner, postanowiłem zwrócić się do firmy o pomoc przy walce z pandemią – mówi Rafał Wypiór. Przedstawiciel rudzkich organizacji pozarządowych poprosił o udostępnienie auta w charakterze „wymazobusa”, który służył do poboru próbek od chorych. Opel Astra jeździł z próbkami od kwietnia do czerwca. Później dealer udostępnił dla miasta Opla Merivę. Auto było użytkowane do początku września.

Z myślą o chorych

Salony Kanclerz starają się reagować na różnego rodzaju prośby. Firma w ostatnim czasie postanowiła wspomóc przygotowanie paczek żywnościowych dla potrzebujących. Akcję organizowały panie należące do grupy Torcida Girls, zrzeszającej kibicki Górnika Zabrze. – Nasza firma od dawna współpracuje z Górnikiem, dlatego tym chętniej podjęliśmy się udziału w tej inicjatywie. Na prośbę dziewczyn trzykrotnie przekazaliśmy artykuły żywnościowe dla Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie Boże” w Borowej Wsi – mówi Wiktoria Badura.

Dealer zareagował także na prośbę o pomoc logistyczną dotyczącą transportu żywności, leków i innych niezbędnych artykułów dla osób na kwarantannie. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Zabrzu przez kilka miesięcy użytkował firmowego Opla Corsę i Combo w czasie niesienia pomocy osobom zagrożonym pandemią COVID–19. Samochody były wykorzystywane w codziennej pracy MOPR Zabrze właśnie przy odbieraniu przygotowanych paczek żywnościowych i dostarczaniu ich osobom przebywającym na kwarantannie, jak również dowożeniu im niezbędnych leków. Samochody służyły również do szybkiej dystrybucji środków ochrony bezpośredniej (maseczek, środków dezynfekujących, rękawiczek, kombinezonów, okularów i przyłbic ochronnych) dla pracowników MOPR Zabrze.

Z kolei w kwietniu sam dealer wyszedł z inicjatywą pomocy dla ratowników medycznych ze Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rudzie Śląskiej. – Chcieliśmy wesprzeć załogę pogotowia sprzętem, który w czasie epidemii jest szczególnie potrzebny, dlatego kupiliśmy i dostarczyliśmy tej placówce 1000 jednorazowych, foliowych pokrowców na siedzenia i około 8 rolek owijek na kierownicę – relacjonuje Wiktoria Badura.

Wspierają z pomysłem

Pracownicy Salonów Kanclerz w maju wzięli udział w bardzo popularnej w internecie akcji #hot16challenge, mającej na celu walkę z epidemią. Inicjatywa polegała na tym, że firmy lub osoby prywatne przygotowywały własne utwory dotyczące pandemii, publikowały je w internecie, nominowały kolejne osoby do udziału i dołączały do wspólnej zbiórki pieniędzy w serwisie SiePomaga.pl. Zebrane w ten sposób pieniądze są przeznaczone na pomoc lekarzom i szpitalom w walce z koronawirusem. – My również przygotowaliśmy taki „pandemiczny” utwór, który znalazł się na naszym profilu społecznościowym. Opowiadamy w nim o działaniach, jakie podejmujemy w tym trudnym dla wszystkich czasie – mówi Wiktoria Badura.

Z samochodów dealera korzystała również gliwicka i zabrzańska straż miejska, która potrzebowała wsparcia logistycznego m.in. podczas kontroli u osób przebywających na kwarantannie.

Ale okazuje się, że podczas pandemii przydają się nie tylko auta, sprzęt dla medyków i żywność, ale także… kolorowe rośliny. Prośbę o ich dostarczenie zamieścili w internecie pensjonariusze wraz z personelem Domu Opieki w Katowicach. – Chodziło o zakup dla tej placówki różnych kwiatów balkonowych lub doniczkowych, tak aby czas, który pensjonariusze spędzają obecnie w zamknięciu (by zminimalizować ryzyko zarażenia starszych ludzi koronawirusem), był bardziej kolorowy. Zauważyliśmy apel o kwiaty i podjęliśmy się ich zakupu, a później przewieźliśmy rośliny do domu opieki – wyjaśnia przedstawicielka dealera.

Salony Kanclerz wspierają również społeczne inicjatywy sportowe. Firma od kilku lat jest sponsorem tytularnym biegu Kanclerz Leśne Run, który odbywa się w Zabrzu cztery razy w roku. Trasa licząca 5 lub 10 km biegnie przez las, a cała impreza dla dorosłych zawsze zaczyna się charytatywnym biegiem dzieci, który pozwala zebrać pieniądze dla potrzebujących pomocy maluchów. Środki z wpisowego podczas ubiegłorocznych biegów trafiły do kilkuletniego Michała, który urodził się ze skomplikowaną wadą serca i wymaga ciągłego leczenia.

Przedstawione działania dobroczynne, to tylko część aktywności, jakie podejmuje firma Salony Kanclerz na rzecz lokalnej społeczności. – Staramy się obserwować otoczenie i wspierać tych, którzy zwracają się o pomoc, jeśli tylko jesteśmy w stanie jej udzielić – mówi Wiktoria Badura. A że o pomoc zwraca się wielu, firma jest postrzegana jako pewny i solidny partner. Ta świadomość, że w okolicy jest ktoś, na kogo można liczyć, może być równie ważna, jak wszelka pomoc materialna przekazywana na rzecz realizacji konkretnej akcji charytatywnej.

Skontaktuj się z autorem
Izabela Dziurlikowska Linkedin
dziennikarz miesięcznika "Dealer"
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Nowy format Renault
Redakcja
24/4/2024
Aktualności
Rynek „elektryków” – mniej Europy, więcej Chin
Redakcja
23/4/2024
Aktualności
Toyota ze wzrostem w I kw.
Redakcja
19/4/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.