Przede wszystkim propozycja Volkswagena jest przeznaczona wyłącznie na rynek amerykański. Z wyjątkiem tego, bądź co bądź, istotnego dla nas szczegółu inicjatywa musi wzbudzać zainteresowanie. Niemiecki gigant poinformował, że oferta obejmuje trzy lata bezpłatnego korzystania ze stacji ładowania należących do sieci Electrify America, bezpośrednio powiązanej z Grupą Volkswagen. Takich stacji jest na terenie Stanów Zjednoczonych obecnie 470, a łącznie obejmują one 2 tys. punktów szybkiego ładowania. Co więcej, oferta nie ogranicza się do kupna nowego auta – w grę wchodzi również wzięcie samochodu w leasing, co przy zmniejszonych kosztach eksploatacji może przyciągnąć uwagę także mniej zamożnych klientów.
Na co powinni zwrócić uwagę amerykańscy kierowcy? Pewnym problemem może być dostępność stacji, na których można naładować baterię. Electrify America zadeklarowało, że do końca przyszłego roku liczba stacji i punktów ładowania zwiększy się niemal dwukrotnie, ale nawet, jeśli plany przedsiębiorcy dojdą do skutku, na obszarze USA nadal pozostanie wiele miejsc, do których darmowy (a w niektórych przypadkach nawet płatny) elektryczny dostęp będzie co najmniej ograniczony. Dlatego największymi beneficjentami oferty Volkswagena pozostaną mieszkańcy metropolii, zwłaszcza tych położonych na wschodnim i zachodnim wybrzeżu kraju.
Światowa premiera Volkswagena ID.4 przypada na 23 września, a według zapowiedzi producenta pierwsze samochody wyjadą z fabryki jeszcze przed końcem roku.
Zdjęcie: Volkswagen Newsroom