Ledwie kilka dni temu pisaliśmy o rebrandingu w obrębie innej japońskiej marki – Nissana. Teraz przyszedł czas na Toyotę. W obu przypadkach istotą zmian jest „transformacja” z producenta samochodów w dostawcę szeroko pojętej mobilności. Projekt wizualny Toyoty ma opierać się na czterech zasadach – patrzeniu w przyszłość, stworzeniu wrażenia, że mamy do czynienia z marką premium, synchronizacji z urządzeniami mobilnymi, oraz spójnością wszystkich działów, jednostek biznesowych i submarek.
Nowe logo jest pozbawione znaku słownego „Toyota”, bo jak podkreśla firma, sygnet marki jest dobrze rozpoznawalny. Dwuwymiarowy design jest prosty, przejrzysty i korzysta z opracowanej na cele rebrandingu czcionki. W zamyśle zmiana wizualizacji ma pomóc w budowie systemu sprzedaży online na europejskim rynku.
Co ciekawe, odświeżony emblemat będzie stosowany we wszystkich formach komunikacji, ale nie na samochodach – te będą korzystały z dotychczasowego logo. Przedstawiciele Toyoty zamierzają ponadto utrzymać istniejącą identyfikację graficzną w stacjach dealerskich w Europie – przynajmniej w najbliższych latach.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze działania Toyoty w zakresie rebrandingu w ostatnim czasie. W maju 2019 r. zmianie uległ logotyp w amerykańskim segmencie marki.
Zdjęcie: Toyota.News