Nie zapomnieli o innych

Skutki pandemii odczuwamy wszyscy, ale dla przedstawicieli niektórych sektorów każdy kolejny miesiąc to walka o przetrwanie. Restauracje i knajpy straszą pustkami, a jedynym źródłem zarobku pozostaje sprzedaż na wynos i zamówienia przez internet. Problemem dla właścicieli są jednak często ograniczone możliwości w zakresie dostaw, ale też niewielka flota pojazdów, którą trudno jest powiększyć w warunkach narastających finansowych problemów.

Ty zamawiasz, my dowozimy

O problemach branży gastronomicznej nie zapomniała jednak Grupa Nawrot, autoryzowany dealer Renault, Dacii i Hyundaia z Długołęki k. Wrocławia. Jak tłumaczy Justyna Magdziarz, kierownik marketingu dealera, firma od dawna angażuje się w lokalne inicjatywy, a pandemia tylko te działania wzmocniła. – Poza tym, że na co dzień sprzedajemy samochody, staramy się również, aby nasza działalność – a jesteśmy na rynku już 26 lat – miała wymierne korzyści dla lokalnej społeczności. Można więc powiedzieć, że wspieranie i pomaganie od bardzo dawna leży w naszej naturze. W związku z tym zastanawialiśmy się w firmie, jak możemy wykorzystać nasze zaplecze motoryzacyjne, aby doraźnie i szybko pomóc – mówi Magdziarz.

W pierwszym okresie pandemii większość firm kierowała swoje wsparcie, co zresztą było zrozumiałe, do podmiotów medycznych. Głównymi beneficjentami były więc szpitale, przychodnie, hospicja czy domy opieki społecznej. – Jednak w trakcie przedłużającego się lockdownu kolejne branże znalazły się w potrzebie. Po analizie sytuacji zdecydowaliśmy, że najskuteczniej możemy pomóc branży gastronomicznej, udostępniając nieodpłatnie nasze samochody – dodaje szefowa marketingu Grupy Nawrot. To był początek akcji MotoWsparcie Gastro.

Inicjatywa wystartowała w listopadzie i była skierowana do wszystkich lokalnych restauracji stacjonarnych, które realizują zamówienia na wynos. Hasłem przewodnim MotoWsparcia został slogan „Ty zamawiasz, my dowozimy”. W ramach akcji firma udostępniła model Dacii Duster w limitowanej wersji Celebration z fabryczną instalacją LPG. Jak to działa? Po samochód może zgłosić się każdy, a o terminie wydania auta danej restauracji decyduje kolejność zgłoszenia. Pojazd jest przekazywany na minimum dziesięć dni z obowiązującym limitem przebiegu w wysokości tysiąca kilometrów. Jako że auto jest w pełni ubezpieczone, restauratorzy nie mają powodów do obaw w czasie jego użytkowania. Ponadto, podczas wydania samochodu, dealer, aby rozwiać wszelkie wątpliwości, organizuje dla wypożyczającego krótki program instruktażowy. Dzięki MotoWsparciu Grupy Nawrot właściciele restauracji mogą sprawniej dostarczać swoje produkty do klientów oraz zapewnić pracę większej liczbie osób. Do tego dochodzą oszczędności finansowe wynikające z braku pośredników. A na tym nie koniec, bo wypożyczona Dacia jest tymczasowo „przyozdabiana” logiem danej restauracji, co w praktyce oznacza darmową, ruchomą reklamę dla przedsiębiorcy. Nie minęło wiele czasu, a oznaczona, błękitna Dacia wpisała się w codzienny krajobraz wrocławskich ulic.

Inicjatywa dealera spotkała się z pozytywnym odzewem. Od 14 listopada, czydealera skorzystały cztery restauracje, a kolejni chętni czekają już w kolejce. – Co ciekawe, o tym, że wybór Dustera był strzałem w dziesiątkę, utwierdzili nas restauratorzy, bo… kilkoro z nich po zakończeniu użytkowania samochodu wyraziło chęć zakupu właśnie tego modelu w przyszłości – przekonuje Justyna Magdziarz.

Jako pierwszy z pomocy firmy Nawrot skorzystał Paweł Andres, właściciel restauracji The Cork w centrum miasta, którego do udziału w akcji zachęcił dealer. Kolejni zainteresowani o inicjatywie dowiadywali się za pośrednictwem mediów społecznościowych, a wieści rozeszły się szybko za sprawą poczty pantoflowej. Następnym beneficjentem dwa tygodnie później został przybytek Sushi Corner, inny popularny punkt na kulinarnej mapie Wrocławia. Tuż przed Świętami udział w akcji potwierdziła z kolei Izakaya, niewielka sieć japońskich knajp. Jeden z obiektów przedsiębiorcy znajdował się w Kiełczowie na przedmieściach Wrocławia, ale przekazanie auta nie stanowiło dla dealera dodatkowego problemu. Od 13 stycznia z oferty dealera korzysta koreańska restauracja GALBI, a można przypuszczać, że wkrótce auto trafi do następnych osób, bo chętnych nie brakuje, zaś dealer nie przewiduje rychłego kończenia akcji.

Pomagają dzieciom i sportowcom

Działalność charytatywna firmy Nawrot nie ogranicza się jednak do wsparcia branży gastronomicznej. Każdego roku w okresie świąt Bożego Narodzenia pracownicy dealerstwa angażują się w akcje zbierania paczek z najważniejszymi rzeczami dla wybranych domów dziecka. – Inicjatorem była nasza kadrowa Elżbieta Bartocha, która często na własną rękę brała udział w działalności charytatywnej. Ona to zapoczątkowała, a my kontynuujemy. Od tego czasu minęło już kilka lat – dodaje Justyna Magdziarz. W ostatnie święta Grupa Nawrot wsparła placówkę ze Szklarskiej Poręby. Instytucję wskazał jeden z członków zespołu. Tamtejszy dom dziecka znajdował się w trudnej sytuacji, a potrzeby były znaczne, dlatego dealer nie wahał się długo – paczki powędrowały szybko do wychowanków ośrodka. Jak podkreśla kierownik marketingu wrocławskiego dealerstwa, firma stara się wspierać akcje, w których potrzeby są ściśle określone. – Raczej nie zbieramy pieniędzy – takich akcji jest dużo. Wiele podmiotów się tym zajmuję. Naszym zdaniem zakup konkretnego prezentu czy produktu jest równie ważny i trafia bezpośrednio w potrzeby – zwraca uwagę przedstawicielka dealerstwa. Podobnie było przed rokiem, kiedy załoga salonu zaangażowała się w akcję „Podaruj prezent na święta” organizowaną przez fundację „Na Ratunek”, działającą na rzecz Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej „Przylądek Nadziei”. Dzięki uczestnictwu wielu pracowników dealerstwa dzieci cierpiące na choroby nowotworowe mogły, choć w drobnym stopniu poczuć atmosferę Bożego Narodzenia.

Firma nie zawęża swojej aktywności tylko do okresu świątecznego. W przeszłości Grupa Nawrot uczestniczyła w zbiórkach na Szlachetną Paczkę, wspomagała także inicjatywę Siepomaga oraz Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W jaki sposób? Na przykład przekazując w licytacji firmowe auta. Zwycięzca mógł na czas weekendu przejechać się elektrycznym Renault ZOE. W czerwcu pracownicy dealerstwa wzięli z kolei udział w popularnej swego czasu akcji GaszynChallenge. Grupa została nominowana do wyzwania przez ADAMS Group. Na czym ono polegało? To proste, osoby nominowane muszą wykonać 10 pompek lub 10 przysiadów. Jeżeli wykonają ćwiczenie, wpłacają minimum 5 zł w ramach zbiórki na rzecz chorego, prowadzonej przez platformę siepomaga.pl. Uczestnicy zabawy mają 48 godzin na wykonanie zadania i mogą nominować kolejne 3 osoby lub instytucje.

Jeśli opisane do tej pory działania Grupy Nawrot wynikały głównie z chęci niesienia pomocy, to zaangażowanie w rozwój lokalnego sportu jest już czymś w rodzaju pasji. Dealer nie kryje się zresztą z tym, że lubi wspierać sportowe inicjatywy. Kiedy Wrocław został gospodarzem ubiegłorocznych Europejskich Mistrzostw w Strzelectwie Sportowym, salon Nawrot udostępnił samochody marki Renault oraz Dacia, aby zapewnić komfortowy transport zawodników podczas całego turnieju. Część działań dealera ma jednak bardziej bezpośredni charakter – Grupa Nawrot jest głównym sponsorem klubu piłkarskiego WKS Śląsk Wrocław oraz, od czerwca 2020 r., drużyny żużlowej Sparta Wrocław, aktualnego drużynowego wicemistrza Polski. Natomiast na wielkich polskiego sportu dealer nie poprzestaje, a bliskie sercu są mu zwłaszcza lokalne drużyny młodzieżowe. Wsparcie ze strony sprzedawcy samochodów otrzymały ostatnimi czasy zespół siatkarski TG Sokół Kępno oraz młodzi koszykarze z Nawrot Śląsk Wrocław, którzy w 2020 r. zdobyli mistrzostwo Polski do lat 18.

Można zakładać w ciemno, że nie minie wiele czasu, a usłyszymy o kolejnej inicjatywie Grupy Nawrot. Oczekujących na wsparcie na pewno nie zabraknie. W dobie pandemii gotowość dealera do niesienia pomocy na najróżniejsze sposoby jest szczególnie godna pochwały. Bo oznacza, że mimo zmagania się z własnymi, nierzadko poważnymi wyzwaniami, przedstawiciele motobranży pamiętają o tych, którym z różnych przyczyn wiedzie się źle. Wzajemna pomoc nie tylko dodaje otuchy, ale utwierdza w tym, że ramię w ramię wyjdziemy z kryzysu obronną ręką. A przecież sukces cieszy tym bardziej, kiedy możemy się nim podzielić z innymi.

Zdjęcia: Have a bite Wrocław, Grupa Nawrot