Dziennik „Bangkok Post” pisze, że w segmencie aut osobowych zysk operacyjny niemieckiego producenta spadł o 64 proc. do 1,2 mld euro (analitycy prognozowali zaś 3,19 mld euro). Harald Wilhelm, dyrektor finansowy Mercedesa, przyznaje, że wyniki za trzeci kwartał nie spełniają ambicji firmy i dlatego w celu poprawy sytuacji dojdzie do redukcji kosztów.
Ola Källenius, dyrektor generalny Mercedesa, zwraca uwagę na długotrwałe problemy gospodarcze oraz lokalny kryzys nieruchomości w Chinach, kluczowym rynku zbytu dla marki, co wywołuje niepewność wśród konsumentów i sprawia, że wstrzymują się z zakupem aut z wyższej półki. Mercedes-Benz uważa, że narzucanie unijnych ceł na Chiny to błąd. Przypomnijmy, że głównymi udziałowcami koncernu są chińska Beijing Automotive Group oraz prezes Geely Li Shufu.
Przemysł w Chinach stoi dziś przed dużym wyzwaniem – w sierpniu zyski producentów spadły o 17,8 proc. r/r, a we wrześniu wynik był jeszcze słabszy – wyniósł 27,1 proc. Parlament kraju w tej trudnej sytuacji zaplanował na nadchodzący czas spotkanie, które miałoby zaowocować ogłoszeniem przez Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych bodźca fiskalnego.