Aktualności

KE złagodzi stanowisko w sprawie norm emisji?

Bruksela jest gotowa na dialog w sprawie przyszłości europejskiej motoryzacji. Rozmowy, w których będą uczestniczyć m.in. producenci, rozpoczną się 30 stycznia. Ursula von der Leyen, szefowa KE, podkreśla, że rozwiązanie branżowych problemów będzie wymagało odpowiedniej dozy elastyczności.

Podczas środowej konferencji prasowej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen dało się wyczuć zmianę tonu. Szefowa KE mówiła o pragmatyzmie i elastyczności, przekonując o konieczności wsparcia sektora automotive. Choć nie pojawiły się żadne sugestie dotyczące potencjalnych zmian dotyczących wymogów emisyjnych w 2025 i 2035 r. – wręcz przeciwnie, Bruksela podkreśla cały czas przywiązanie do terminu ustalonego na rok 2025 – to coraz więcej mówi się o potrzebie znalezienia kompromisu, który ułatwiłby branżową transformację i pomógł złagodzić skutki dostosowania się do unijnych regulacji.

Aby go osiągnąć, od 30 stycznia Komisja rozpocznie „strategiczne rozmowy” z podmiotami związanymi z europejską motoryzacją oraz politykami. Decyzję KE pozytywnie ocenia ACEA, wskazując jednak, że do utrzymania konkurencyjności przez lokalnych producentów niezbędne będzie kompleksowe wsparcie.

Wśród najważniejszych tematów poruszanych podczas konsultacji znajdą się: malejące znaczenie Europy w sektorze nowoczesnego oprogramowania do aut, zapewnienie sprawiedliwej transformacji w kierunku zielonej mobilności z uwzględnieniem różnic na poszczególnych rynkach UE, zwiększenie konkurencyjności kosztowej i bezpieczeństwa dostaw kluczowych materiałów, ocena relacji handlowych z kluczowymi partnerami – Chinami oraz USA. Wreszcie – ograniczenie liczby regulacji, które ograniczają potencjał europejskiego rynku.

Zagadnieniem, które chcą poruszyć zarówno koncerny samochodowe, jak i przedstawiciele państw członkowskich, jest także kwestia kar za przekroczenie nowych norm emisji w 2025 r.  Sprzeciw wobec karania producentów wyraziły największe unijne gospodarki – Niemcy, Francja i Włochy. W rozmowie z France Info Benjamin Haddad, francuski minister-delegat do spraw europejskich przekonywał, że UE znalazła się w sytuacji, w której „lokalni producenci dotują zagraniczną konkurencję”, odnosząc się do tzw. pooli sprzedażowych, czyli wspólnego rozliczania emisji z markami, które nie muszą obawiać się kar, takimi jak Tesla czy przedstawiciele chińskiej motoryzacji.

Na ten dzień trudno przewidzieć wynik negocjacji, ale koncyliacyjny ton Komisji Europejskiej i silna presja ze strony największych europejskich potęg pozwalają przypuszczać, że do jakichś ustępstw ze strony Brukseli jednak dojdzie. Pytanie, czy to wystarczy?

Fot. CC-BY-4.0: © European Union 2023– Source: EP

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Tomasz Gałaszkiewicz nowym dyrektorem Peugeota w Polsce
Redakcja
17/4/2025
Aktualności
Ineos wycofuje się z modelu agencyjnego w UK
Redakcja
16/4/2025
Aktualności
Leapmotor przyspiesza z siecią dealerską. Kolejne punkty już otwarte
Redakcja
15/4/2025
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.