Aktualności

Działają z sercem

Toyota Nowakowski dba nie tylko o swoich klientów. Auta z salonu pomagają medykom, seniorom oraz uczniom, a ufundowane przez dealera… serce wspiera zbiórkę dla podopiecznych domowego hospicjum dla dzieci.

W epicentrum pandemii koronawirusa, gdy masowo przybywa osób zakażonych, a szpitale pracują na najwyższych obrotach, warto pamiętać, że epidemia szerzy nie tylko chorobę, ale mnoży też dobre uczynki – dzięki niej w niespotykanej dotąd skali przybywa ludzi i firm, które wspierają potrzebujących i służbę zdrowia. Bardzo aktywni w walce ze skutkami pandemii są również dealerzy, których auta niejednokrotnie transportują medyków, sprzęt i pacjentów.

Auta przeciw pandemii

Na wsparcie lokalnej służby zdrowia zdecydowała się również firma Toyota Nowakowski, posiadająca salony w Bielanach Wrocławskich, Wałbrzychu i Jeleniej Górze. Już w marcu dealer wziął udział w akcji Toyoty Motor Poland #jedziemyzpomocą. W jej ramach importer wraz z dealerami udostępnił jednoimiennym szpitalom zakaźnym 40 samochodów dostawczych. Ale Toyota Nowakowski pomogła medykom „hybrydowo” – współpracując z centralą marki i działając samodzielnie. Dealer przekazał dyrekcji wrocławskiego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego dwa auta: PROACE (w ramach akcji zorganizowanej przez centralę) i Corollę (z własnej inicjatywy). – Samochody były początkowo użyczone na miesiąc, z możliwością przedłużenia współpracy, co też czyniliśmy sukcesywnie, zgodnie z zapotrzebowaniem szpitala – mówi Mateusz Kowalczyk, menedżer ds. marketingu w firmie Toyota Nowakowski. Już na początku wybuchu epidemii dealer przekazał też szpitalowi w Wałbrzychu płyny do dezynfekcji warte kilka tysięcy złotych.

Działalność charytatywna Toyoty Nowakowski w czasie pandemii nie ograniczyła się do przekazania aut – dealer znalazł również czas i środki na wsparcie seniorów i innych osób potrzebujących. Firma zaangażowała się w lokalną, wałbrzyską akcję charytatywną „Czerwona Linia”, zorganizowaną przez Dorotę Barańską, współwłaścicielkę sieci hoteli i restauracji „Maria” oraz firmy „Sir-Bud”, zajmującej się sprzedażą materiałów technicznych i budowlanych oraz wykonawstwem w branży budowlanej. – Zaczęło się od tego, że w związku z pandemią i wprowadzaniem kolejnych ograniczeń nie mogliśmy normalnie prowadzić naszej działalności restauracyjnej i hotelowej, dlatego postanowiliśmy wykorzystać nasze zaplecze i zaprosić do współpracy lokalne firmy, by wspólnie nieść pomoc potrzebującym – mówi Sebastian Barański, syn inicjatorki „Czerwonej Linii”. Akcja łączyła osoby niosące pomoc z tymi, które dzwonią na telefony alarmowe hotelu i restauracji „Maria”.

Dealer przekazał na rzecz wałbrzyskiej akcji charytatywnej „Czerwona Linia” dwie Toyoty Avensis. Auta przez kilka miesięcy służyły do transportu posiłków dla potrzebujących

Prosić o pomoc mógł każdy, kto był w trudnej sytuacji albo potrzebował doraźnej pomocy w zrobieniu zakupów czy choćby wyprowadzeniu psa. – W naszą akcję zaangażowanych było co najmniej kilkadziesiąt osób i firm w tym właśnie Toyota Nowakowski. Dealer przekazał nam do nieodpłatnego użytku dwie Toyoty Avensis, których używaliśmy od marca do lipca. Auta służyły nam i wolontariuszom „Czerwonej Linii” do transportu posiłków dla potrzebujących. To bardzo istotne wsparcie, gdyż nasza akcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, otrzymywaliśmy bardzo wiele apeli o pomoc, zrobienie zakupów, bądź dostarczenie posiłków, a nie dysponowaliśmy odpowiednio dużą liczbą aut, by samodzielnie sprostać wszystkim potrzebom – mówi Barański.

Jak tłumaczy, choć pierwsza część akcji już się zakończyła, to pozostała grupa osób, które wciąż potrzebują pomocy, dlatego hotel pracuje nad zawarciem nowej współpracy z dealerem Toyoty. – Udział w tej akcji to dla nas zaszczyt, więc nie wahaliśmy się ani chwili i od razu zgodziliśmy się przekazać nasze auta na potrzeby „Czerwonej Linii”, która nie tylko pomaga wielu potrzebującym, ale też promuje działalność dobroczynną wśród mieszkańców Wałbrzycha – mówi Mateusz Kowalczyk.

Kto da więcej?

Auta od dealera od wielu lat służą pomocą również Fundacji im. J. Szmajdzińskiego, która zajmuje się m.in. wspieraniem młodzieży uzdolnionej w nauce i sporcie, znajdującej się w trudnej sytuacji finansowej. Organizacja co roku funduje kilkadziesiąt stypendiów dla uczniów starszych klas szkół podstawowych regionu jeleniogórsko-legnickiego. – Nasze stypendium to kwota 1000 zł wypłacana w 10 transzach po 100 zł miesięcznie dla ucznia wytypowanego przez szkołę, z którą nawiążemy współpracę. Środki na stypendia pozyskujemy z organizowanego co roku balu charytatywnego, zbiórek, 1 proc. odpisu od podatku i od indywidualnych darczyńców – mówi prezes fundacji Andrzej Dobrowolski. W corocznym balu uczestniczy wielu znanych gości, którzy przekazują na specjalną licytację wartościowe przedmioty lub usługi. – Nasza fundacja rozpoczęła współpracę z Toyotą Nowakowski już kilkanaście lat temu. Od tej pory dealer niezmiennie wspiera nas w organizacji licytacji, przekazując Toyotę na weekend jako jedną z licytowanych usług – mówi prezes fundacji.

Ale samochody dealera uczestniczyły także w innych charytatywnych akcjach. Firma od wielu lat bierze udział w finałach WOŚP. W tym roku zabytkowa Corolla z lat 70., razem z innymi zabytkowymi autami, zachęcała mieszkańców Wrocławia do odwiedzenia tamtejszego rynku i wsparcia zbiórki Orkiestry. Dealer pomaga też WOŚP finansowo, wpłacając co roku kilka tysięcy złotych darowizny na jej konto. W styczniu firma uczestniczyła w dobroczynnym evencie we Wrocławiu – Charytatywnym Spocie Samochodowym, zorganizowanym, by pomóc zbierać pieniądze dla kilkumiesięcznej Tosi chorej na rdzeniowy zanik mięśni. Toyota Nowakowski przekazała na specjalną licytację dla Tosi weekend z Toyotą Corollą z pełnym bakiem.

Serce dla dzieci

Firma pomaga potrzebującym nie tylko za pośrednictwem swoich aut. W październiku dealer postanowił wesprzeć fundację „Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci”. Organizacja czynnie wspiera dzieci z całego Dolnego Śląska, prowadząc domowe hospicjum. – Zajmujemy się opieką paliatywną nad grupą kilkudziesięciorga dzieci chorych neurologicznie, genetycznie, onkologicznie lub po wypadkach. Koimy ból, zapewniamy sprzęt medyczny, rehabilitujemy. Dojeżdżamy do domów naszych podopiecznych, by wesprzeć ich samych, a także ich rodziny – mówi Katarzyna Lubiszewska, koordynator wolontariatu fundacji.

Hospicjum zbiera środki na swoją działalność na wiele sposobów. Jednym z nich jest prowadzona od kilku lat zbiórka nakrętek. – Zebrany plastik przekazujemy do recyklingu i dzięki temu gromadzimy pieniądze przeznaczone dla naszych małych i dużych pacjentów – mówi przedstawicielka fundacji. Nakrętki dla fundacji zbierają różne organizacje, w tym okoliczne szkoły, m.in. Szkoła Podstawowa im. T. Mazowieckiego w Tyńcu Małym – Kiedy usłyszałam, że pani Wioletta Ilnicka chce poprosić radę rodziców o wsparcie finansowe, nie zastanawiałam się ani chwili i sama zgodziłam się ufundować specjalne serce na nakrętki – tłumaczy Iwona Nowakowska-Sołtys, prezes zarządu firmy Toyota Nowakowski. Pojemnik na nakrętki przekazany przez dealera w październiku stanął na terenie podstawówki w Tyńcu Małym. Od razu znalazła się w nim duża pula nakrętek zebranych dla hospicjum.

Firma i jej właściciele angażują się również w szereg innych działań dobroczynnych. – Od prawie 10 lat wspomagamy leczenie Natalki, podopiecznej warszawskiej fundacji „Zdążyć z Pomocą”, przekazując co kwartał finansowe wsparcie dla dziewczynki. Ponadto nasza pani prezes co miesiąc wspiera prywatnie UNICEF, przekazuje schroniskom karmę dla zwierząt i angażuje się w różnego rodzaju szkolne akcje charytatywne – mówi Mateusz Kowalczyk.

Różnorodne działania dobroczynne Toyoty Nowakowski dowodzą, że firma nie pozostaje obojętna na żaden apel o wsparcie. Auta od dealera pomagają służbie zdrowia walczącej z epidemią, seniorom, chorym dzieciom i uzdolnionej młodzieży, a każdej ze wspieranych inicjatyw dodają efektywności w realizacji założonych celów. Konkretne i skuteczne wsparcie jest na wagę złota w każdym czasie, a szczególnie dziś, gdy walka z epidemią pochłania nieskończone zasoby środków finansowych, infrastruktury i rąk do pracy. Dzięki solidarnej postawie prezentowanej przez dealera wielu chorych i potrzebujących czuje, że nie zostali ze swoimi problemami sami. To często nie mniej ważne niż najlepsza pomoc materialna.

Skontaktuj się z autorem
Izabela Dziurlikowska Linkedin
dziennikarz miesięcznika "Dealer"
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Grupa PTH importerem kolejnej chińskiej marki. „Wskrzeszenie dawnego segmentu”
Redakcja
27/3/2024
Aktualności
Podzielić się sukcesem
Redakcja
27/3/2024
Aktualności
Zmiany w kierownictwie BMW Group Polska
Redakcja
27/3/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.