Aktualności

Dobry wynik branży w czerwcu

W czerwcu 2021 r. liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w Unii Europejskiej wzrosła o 10,4 proc. wobec zeszłego roku. Po pierwszym półroczu unijny rynek zwiększył wolumen sprzedaży o 25,2 proc. – wynika z danych ACEA.

Skromny wzrost, przynajmniej w zestawieniu z ostatnimi miesiącami, jest oczywiście uwarunkowany wydarzeniami z ubiegłego roku, kiedy po trzymiesięcznej zapaści w czerwcu branża zaczęła w końcu nadrabiać zaległości. Poniesionych strat nie udało się odrobić (sprzedaż w czerwcu 2020 r. była niższa od tej z 2019 r. o 22,3 proc.), choć był to pierwszy krok w dobrą stronę. W zeszłym miesiącu sektor automotive również nie zdołał osiągnąć wyników sprzed pandemii, ale i tym razem nie brakuje dobrych wiadomości. Strata względem czerwca 2019 r. skurczyła się bowiem do 14,2 proc., a to rezultat znacznie lepszy niż ten, który przemysł motoryzacyjny zanotował w maju. Oznacza to, że – mimo problemów związanych z niedoborem półprzewodników – branża idzie do przodu.

Wzrosty wobec poprzedniego roku zaobserwowała większość gospodarek Unii Europejskiej z wyjątkiem Austrii (-2,3 proc.), Belgii (-16,3 proc.), Luksemburga (-3,8 proc.), Słowenii (-21,1 proc.) oraz Francji (-14,7 proc.). Ostatni przypadek zasługuje jednak na słowo wyjaśnienia: przed rokiem Francja była jedynym państwem w UE, które w czerwcu znalazło się nad kreską. O tegorocznych słabszych wynikach Francuzów zadecydował więc efekt wysokiej bazy.

Liderem pod względem wskaźnika wzrostu ponownie została Irlandia, która jako jedyny kraj Unii zaliczyła trzycyfrowy rezultat (+174,8 proc.). Zielona Wyspa uzyskała tym samym wynik niemal o 100 proc. wyższy niż w analogicznym okresie przed wybuchem pandemii. Do rewelacyjnego wyniku Irlandii należy podchodzić jednak z ostrożnością ze względu na sezonowość tamtejszego rynku (na którym czerwiec nie ma prawie żadnego znaczenia sprzedażowego). O wyraźnym odbiciu można mówić także w przypadku Portugalii (+71 proc.), Chorwacji (+65,2 proc.), Estonii (+63 proc.) i Grecji (+68,2 proc.), choć – podkreślmy – to jedynie skutek bardzo słabego zeszłorocznego czerwca i wyników znacznie poniżej unijnej średniej.

Najważniejsze europejskie gospodarki zwiększyły (z wyjątkiem wspomnianej już Francji) wolumen sprzedanych aut: Niemcy o 24,5 proc., Włochy o 12,6 proc., zaś Wielka Brytania o 28 proc. Najgorzej poradziła sobie Hiszpania, która sprzedała co prawda o 17,1 proc. więcej aut niż w czerwcu 2020 r., ale już w zestawieniu z czerwcem 2019 r. wypada słabo, tracąc około 26 proc.

Co czeka nas za miesiąc? Wydaje się, że lipiec może zakończyć serię wzrostów, którą branża notuje od czterech miesięcy. I pokazać, na czym tak naprawdę stoimy.

Dane: ACEA

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Pierwszy spadek w 2024 r.
Redakcja
18/4/2024
Aktualności
Samochód od dealera
Redakcja
17/4/2024
Aktualności
VW stawia na chińską platformę. Chce sprzedawać tańsze „elektryki”
Redakcja
17/4/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.