Zapotrzebowanie na SUV-y nie jest zjawiskiem ograniczonym do rynku europejskiego i amerykańskiego. Ogólnoświatowy trend dotknął również Chiny, gdzie modele z tego segmentu konsekwentnie zwiększają udziały w rynku – według danych Chińskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodowych (CAAM) jeszcze w 2017 r. stanowiły one 41 proc. rejestracji. W 2019 r. wartość ta wzrosła do 44 proc., a po 8 miesiącach 2020 r. SUV-y i crossovery uczestniczą już w 47-proc. całej sprzedaży, co oznacza, że w tym zestawieniu przegoniły już znacząco Europę („tylko” 37 proc. w 2019 r.).
Potrzeby chińskich kierowców szybko zrozumieli zagraniczni producenci. Już przed dwoma laty Volkswagen, największy gracz na tamtym rynku, poszerzył ofertę aut z wymienionych segmentów z 3 do 10 modeli. W trakcie zbliżających się targów motoryzacyjnych w Pekinie, które odbędą się na przełomie września i października, niemiecki koncern pójdzie jeszcze dalej: spośród trzech nowo zaprezentowanych modeli, dwa – Tijuan X oraz zbudowany od podstaw elektryczny ID4 – będą crossoverami. A to nie wszystko, bo do końca 2021 r. Volkswagen chce zwiększyć ofertę SUV-ów do 16. Jego śladem podążają inne marki. To m.in. Ford oraz Toyota, które w trakcie Pekin Motorshow także zdecydowanie postawią na ten segment.
Zdjęcie: Volkswagen Newsroom