Księgowość

Faktura za usługę serwisową a MPP – ważna interpretacja!

Choć przepisy dotyczące obowiązkowego mechanizmu podzielonej płatności obowiązują już od kilkunastu miesięcy, nadal budzą wątpliwości. Wśród dealerów największe kontrowersje dotyczą faktur za usługi serwisowe, w ramach których wykorzystywane są również części. Przypomnijmy, że od 1 listopada 2019 r. przepisy przewidują, że faktury na kwotę przekraczającą 15 tys. zł, które dokumentują sprzedaż towarów z załącznika nr 15 do ustawy o VAT (czyli m.in. części samochodowych), powinno oznaczać się sformułowaniem „mechanizm podzielonej płatności”.

I choć dealerzy w ramach jednej transakcji stosunkowo rzadko sprzedają części o łącznej wartości powyżej 15 tys. zł, to znacznie częściej zdarzają się faktury za usługi naprawcze o tak znacznej kwocie. Problem wynika z powszechnie stosowanego przez dealerów systemu fakturowania, w którym na dokumencie sprzedaży w osobnych pozycjach wyszczególnione są koszty robocizny i zastosowanych materiałów. Takie rozwiązanie stosuje również serwis samochodów, który wystąpił o interpretację w tej sprawie. Firma przekonywała, że płatności z tytułu wystawianych faktur za usługi serwisowe nie podlegają obowiązkowemu mechanizmowi podzielonej płatności, ponieważ w takich przypadkach nie występuje dostawa towarów, a jedynie świadczenie usług serwisowych, w skład których wchodzą części.

Co na to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej? Stwierdził, że stanowisko serwisu jest prawidłowe. Organ przypomniał, że obowiązek wystawiania faktur z adnotacją „mechanizm podzielonej płatności” istnieje, gdy spełnione są trzy warunki. Pierwszy to wystawienie faktury na kwotę brutto przekraczającą 15 tys. zł lub jej równowartość. Drugi – dokumentowanie dostawy towarów lub świadczenie usług z załącznika nr 15 do ustawy o VAT. Trzeci – dokonanie czynności na rzecz podatnika.

Dyrektor KIS potwierdził, że jeśli przedsiębiorstwo świadczy usługi serwisowe, w skład których wchodzi robocizna i materiały, to przedmiotem sprzedaży jest wyłącznie usługa serwisowa – naprawa pojazdu. Taka usługa nie została wymieniona w załączniku nr 15 do ustawy o VAT, więc nie jest objęta obowiązkiem stosowania „mechanizmu podzielonej płatności”.

Jednocześnie organ zaznaczył, że jeśli przedmiotem sprzedaży jest wyłącznie usługa, to jako przedmiot sprzedaży na fakturze powinna być wskazana wyłącznie ona. Ewentualne materiały czy wartość robocizny (tj. wartość poszczególnych składowych danej usługi) mogą być umieszczone poza elementami obowiązkowymi faktury, jako elementy dodatkowe np. w części informacyjnej faktury lub w osobnym dokumencie, np. w kosztorysie. W interpretacji przypomniano również, że faktura to sformalizowany dokument mający odzwierciedlać faktyczne zaistniałe zdarzenie gospodarcze i nie może ona wprowadzać w błąd. Odnosząc to do opisywanej sytuacji, oznacza to, że na fakturze za usługę serwisową nie powinny figurować towary zużyte przy jej świadczeniu, jeśli nie były one przedmiotem odrębnej sprzedaży tylko elementem świadczenia kompleksowego. Umieszczenie ich na fakturze w osobnych pozycjach może sugerować, że przedmiotem sprzedaży było kilka odrębnych świadczeń, a nie jedno kompleksowe.

To nie pierwszy raz, gdy organy podatkowe stoją na podobnym stanowisku. W październiku na łamach „Biuletynu” opisywaliśmy podobną sprawę, która dotyczyła dystrybutora wyrobów hutniczych, który stosował bardzo podobny system fakturowania do tego, który jest standardem w branży dealerskiej. Wówczas izba skarbowa i Wojewódzki Sąd Administracyjny wydały jednak decyzje niekorzystne dla przedsiębiorcy. W obronę wziął go jednak Naczelny Sąd Administracyjny, który zauważył, że obowiązujące przepisy nie wykluczają możliwości wykazania na fakturze w osobnych pozycjach kilku różnych świadczeń, a przekonanie organu interpretacyjnego i sądu wojewódzkiego, że tego rodzaju postępowanie „może sugerować”, że przedmiotem sprzedaży było kilka odrębnych świadczeń, a nie jedno kompleksowe, nie stanowi dostatecznego argumentu, by zakwestionować prawidłowość wybranego sposobu dokumentowania zdarzeń na fakturze.

Oznacza to, że nie ma przeszkód, by faktura za usługę serwisową pokazywała również wykorzystane części. Wystawienie faktury za naprawę w taki sposób nie powoduje też konieczności oznaczenia jej sformułowaniem „mechanizm podzielonej płatności” (w przypadku, gdyby jej wartość przekraczała kwotę 15 tys. zł). Warto jednak mieć świadomość, że stosując taki system fakturowania, może dojść do sporu z organami podatkowymi i konieczności udowadniania swoich racji przed sądem.

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
REKLAMA
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.