Nieco ponad miesiąc temu pisaliśmy o tym, że podatek od przychodów ze sprzedaży detalicznej może wrócić od przyszłego roku. To pokłosie wyroku Sądu Unii Europejskiej, który orzekł nieważność decyzji Komisji Europejskiej, która przed trzema laty nakazała Polsce zawiesić pobieranie podatku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami opodatkowanie sprzedaży detalicznej miało być stosowane dopiero w odniesieniu do przychodów osiąganych od 1 stycznia 2020 r. Na posiedzeniu Rady Ministrów ma jednak zostać rozpatrzony projekt ustawy, który przewiduje, że podatek od sprzedaży zacznie obowiązywać już 1 września 2019 r.
Procedowanie projektu, przyspieszającego „odwieszenie” podatku, miało odbyć się już w tym tygodniu. Ostatecznie jego rozpatrywanie przesunięto na jedno z kolejnych posiedzeń rządu (aby przepisy weszły w życie 1 września, Sejm musiałby przyjąć nowe regulacje na posiedzeniu, odbywającym się w dniach 17-19 lipca). Przyspieszenie przywrócenia podatku od sprzedaży detalicznej prawdopodobnie podyktowane jest względami finansowymi. W uzasadnieniu ustawy zawieszającej podatek można znaleźć informację, że brak poboru daniny w 2019 r. spowoduje uszczuplenie przychodów budżetowych o blisko 1,6 mld zł. Przywrócenie podatku od września może te straty częściowo ograniczyć.
Co ciekawe projekt ustawy zakłada również postępowanie na wypadek, gdyby Komisja Europejska zdecydowała się odwołać od wyroku unijnego Sądu. Jak ono wygląda? Gdyby Komisja złożyła odwołanie (na co ma czas do połowy lipca), termin zapłaty podatku od sprzedaży detalicznej zostanie wydłużony, a konkretne daty znajdą się w ustawie. Co do zasady płatność podatku od sprzedaży detalicznej będzie odbywała się w terminie do 25. dnia miesiąca następującego po miesiącu, którego dotyczy podatek.
Podstawowe założenia podatku od sprzedaży detalicznej – nazywanego w branży motoryzacyjnej także podatkiem od salonów – pozostają niezmienne. Ministerstwo Finansów opodatkuje sprzedaż do klientów indywidualnych stawką 0,8 proc. (od miesięcznych obrotów powyżej 17 mln zł) i 1,4 proc. (obroty powyżej 170 mln zł w skali miesiąca). Przepisy przewidują także wysoką kwotę wolną od podatku, która wynosi 17 mln zł w skali miesiąca, co w praktyce będzie oznaczało, że nowym podatkiem zagrożonych jest tylko kilka największych spółek dealerskich.
