Każdy z importerów ma określoną politykę wobec samochodów demonstracyjnych. Często mogą one zostać sprzedane przez dealera dopiero po upływie sześciu miesięcy od daty ich nabycia. Jednak z uwagi na uwarunkowania rynkowe sprzedaż takich pojazdów nie jest prosta i zdarza się, że pozostają one w firmie nawet przez ponad rok. Należy jednak pamiętać, że dealera obowiązuje art. 16e ustawy o CIT, który przewiduje, że składniki majątku o wartości powyżej 10 tys. zł powinny zostać wprowadzone do ewidencji środków trwałych po upływie 12 miesięcy – jeżeli okres ich używania uległ przedłużeniu ponad ten okres. Czy niewprowadzenie takiego samochodu do ewidencji środków trwałych niesie ze sobą ryzyko podatkowe?
„Wspomniane przepisy zobowiązują dealera do wyłączenia z kosztów uzyskania przychodu wydatków na nabycie takiego samochodu. Tymczasem dealer, nabywając samochód demonstracyjny, nie rozpoznaje żadnego wydatku poniesionego na jego nabycie. Będzie on zaliczony do kosztów dopiero w momencie, kiedy „demówka” zostanie sprzedana. To eliminuje ryzyko – finansowe i podatkowe – związane z niewprowadzeniem takiego pojazdu do ewidencji środków trwałych” – zauważa Marta Szafarowska, wykładowca Dealerskiej Akademii Podatkowej. Czy dealerowi grożą innego rodzaju sankcje? Jakie powinno być prawidłowe postępowanie dealera w takiej sytuacji? Co z odpisami amortyzacyjnymi od auta demonstracyjnego użytkowanego przez dealera dłużej niż 12 miesięcy? Na te pytania odpowiada Marta Szafarowska.
CZY WIESZ, ŻE…?
Zagadnienie:
„Samochody demonstracyjne wykorzystywane przez okres dłuższy niż 12 miesięcy od daty rejestracji – czy konieczne jest wprowadzenie ich do ewidencji środków trwałych? Czy brak wprowadzenia do ewidencji wiąże się z ryzykiem podatkowym?”
Będzie omawiane podczas majowych szkoleń dla dealerskich działów księgowości.
Zgłoś udział jeszcze dziś. Pozostało coraz mniej wolnych miejsc.